Autor |
Wiadomość |
Drogowit
Amator
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:18, 27 Mar 2010 Temat postu: Amonity |
|
|
Na ziemi częstochowskiej można znaleźć wiele skamieniałych amonitów,mój wujek parę znalazł i to jednego wielkiego,czy takie znaleziska trzeba zgłaszać?Czy długo jeszcze będzie można takie spotkać u nas?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Drogowit dnia Sob 18:19, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
WooDy'39
Specjalista
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: II RP / 27PP / Reduta Częstochowa
|
Wysłany: Nie 15:03, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam ,
na pewno jest parę takich miejsc, w których amonity, lub też same odciski pozostawione na kamieniach są często spotykane. W samej Częstochowie takim miejscem jest kamieniołom na Zawodziu, mimo tego,że został po części zrównany,chociaż nie wiem w jakim celu. Pamiętam jak za młodu zbieraliśmy ów amonity z tego miejsca. Uzbierało się całe wielkie pudło, później jednak skarceni przez rodziców musieliśmy odnieść je do kamieniołomu. Co do zgłaszania takich znalezisk, to nie mam pojęcia czy trzeba, albo powinno się to robić.
Zamieszczam zdjęcia z wycieczki w to miejsce. Było to jakoś w lipcu.
Robione aparatem w telefonie, więc słaba jakość. To chyba tylko odciski, natomiast natknąłem się na nie przypadkiem. Myślę, że jakby dobrze poszukać to i same amonity w dużych ilościach by się znalazły.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam,
Kuba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cube47pl
Administrator
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Choroń
|
Wysłany: Nie 15:26, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
tak się składa, że mieszkam w samym sercu zagłębia amonitowego i wiem, że da się na tym też trochę zarobić.
Zdrów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drogowit
Amator
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:07, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A co to za zwierz był,jak na wapieniu odciśnięta jest jakby taka mała małża,jak nad morzem?Znalazłem jeszcze kiedyś paproć,więc nie morze chyba być równa wiekiem amonitom,bo te żyły w morzu,więc z jakich czasów to mogło być?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Drogowit dnia Wto 20:09, 30 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cube47pl
Administrator
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Choroń
|
Wysłany: Wto 23:16, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ogólnie wapienie w naszym rejonie pochodzą z Jury, stąd też nazwa "Jura Krakowsko - Częstochowska" . Wszystko zależy w jakim kamieniu znalazłeś, tą paproć, na tej podstawie da się częściowo wydatować bo jeśli to wapień to na 99% Jura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yahny
Amator
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotolasy
|
Wysłany: Śro 9:43, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Amonity (a raczej ich odlewy w wapieniu) są u nas powszechne, nie trzeba ich nigdzie zgłaszać, gdyż teoretycznie nie można ich pozyskiwać, jednak nie ma odrębnej ustawy, więc hulaj dusza (puki nie będzie ogólnopolskiej nagonki na poszukiwaczy amonitów, co można zrobić w miesiąc).
Co do paprotki, to prawdopodobnie jest to pozostałość koloni koralowca/gąbki (niektóre przypominają paproć). Łaciny nie pamiętam, bo dawno już się tym nie interesuje.
Nasza jura (a więc wapienie) są pozostałością dennych osadów płytkiego morza, gdzie paprocie raczej nie rosły :)
Amonity przetrwały 180 mln lat w kamieniu, więc i nas przeżyją :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cube47pl
Administrator
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Choroń
|
Wysłany: Śro 14:05, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przeżyją to chyba nie adekwatne słowo
Z tego co wiem, są one pozyskiwane przez niektórych na gigantyczną skalę, a ich cena waha się od kilku złotych do kilku tysięcy w zależności od wielkości i gatunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yahny
Amator
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotolasy
|
Wysłany: Śro 21:48, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W Pabianicach (k. Łodzi) w muzeum jest kilka ładnych okazów (powiedzmy koło 100cm średnicy).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cube47pl
Administrator
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Choroń
|
Wysłany: Śro 23:10, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Może to z Choronia bo Uniwersytet Łódzki u nas często jest widziany, praktycznie co roku wysadzają u nas autobus studentów i łażą po kamionkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drogowit
Amator
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:10, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
yahny napisał: | W Pabianicach (k. Łodzi) w muzeum jest kilka ładnych okazów (powiedzmy koło 100cm średnicy). |
100 cm?To ja myślałem że mój amonit 10cm średnicy to już jest bardzo wielki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Drogowit dnia Pią 21:33, 02 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
41pp
Mentor
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cz-wa, Wa-wa, Bystrzanów
|
Wysłany: Pią 12:39, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Paaaannnowie! a można wiedzieć , o jakich wymiarach piszecie!
Mnie tam, w warunkach "bojowych" , 12- wróbelków siadało, fakt ostatni to tylko jedną łapką.
gmv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yahny
Amator
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotolasy
|
Wysłany: Pią 13:59, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
hehehehe, nie ważne jaki wielki, ważne jaki fikuśny :P
tak w ogóle, to oprócz amonitów (tych też jest w cholere odmian), można spotkać u nas sporo innych skamieniałości. Belemity, jeżowce, nawet trylobity na obrzeżach. Wystarczy przejść się do pierwszego lepszego kamieniołomu z młotkiem, albo przeglądnąć kamienie na polu. Osobiście lubie wszelkie odlewy w krzemieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|