Kawaleria Dywizyjna 7DP

whiteeagle

A propos BON Kłobuck, to istnieje jeszcze jedna relacja ppor. M. Stradowskiego, który wspomina, że: podczas patrolu który przeprowadzał w nocy z 1 na 2 września w rejonie wzgórza Kamyk na szosie z Kłobucka napotkał wycofujący się "bezładnie" baon ON "Kłobuck". Żołnierze mieli uskarżać się na różnorodność posiadanych kb., z którymi "ich nie uczono się obchodzić przed wybuchem wojny" oraz na braki w amunicji, gdyż posiadali "od 20-35 sztuk amunicji".

Krzepice bronione były przez kompanię z BON "Kłobuck" i pluton Straży Granicznej. Mimo zaskoczenia przez przeciwnika, po przepuszczeniu dwóch pierwszych czołgów, patrol saperski wysadził most na Liswarcie, niszcząc wraz z nim trzeci czołg.
O Krzepice stoczono zaciętą walkę uliczną, a wyparta kompania ON wycofała się na Kłobuck. Podczas walk o Krzepice kompania ta straciła 50 % swojego stanu w zabitych i rannych.
W walkach o Krzepice nie brała udziału polska kawaleria (KD z 7 DP), która nie dotarła do tej miejscowości. Nigdy nie można wykluczyć obecności np. konnego patrolu składającego się z kilku - kilkunastu ludzi.

miroslav

Dziękuję

Myślę ,że należy przyjąć dosłownie cofali się przed czołgami a to raczej nie odpowiada walkom w mieście.Rozpad szwadronu mógł nastąpić
pomiędzy granicą a Krzepicami.

Pozdrawiam

41pp

Żołnierze mieli uskarżać się na różnorodność posiadanych kb., z którymi "ich nie uczono się obchodzić przed wybuchem wojny" oraz na braki w amunicji, gdyż posiadali "od 20-35 sztuk amunicji".

No tu czuję się "zaczepiony",
Zaraz napiszę o "Szybkiej Pieczarce" i jego poczynaniach!
sp9gmv

miroslav

Jeszce raz czuję się zmuszony przeprosić
mała dywersja na dodatek nieudana
jednocześnie test na sprawność łączy internetowych. Smile

Bycie laikiem ma pewną cenną zaletę
umożliwia wygłaszanie kontrowersyjnych opinii
bez podpierania się wiedzą.
Aby temu zaradzić naturalnie poprosiłem o informacje
ze strony niemieckiej ,na razie bez odzewu.
Musi być jakaś podstawa dla mylnego wpisu.
Poza tym uważam ,że jeśli były jakieś strzały na granicy
około godziny trzeciej może znalazło to odbicie w ich materiałach.
Co umożliwiłoby dokładną lokalizację.
Pozdrowienia

Cube47pl

Strzałów koło trzeciej raczej nie było, bo w żadnym innym źródle takich informacji nie znajdujemy...
Zdrów
Cube47pl

41pp

Coś tam było z budową mostu na Liswarcie, do połowy nurtu, może ktoś "doprecyzyje".
gmv

8total4

41pp

Tiaaaa, znów rozbieżne informacje;
Ciekawie się robi na "przedpolu"
gmv

8total4

miroslav

Witam ponownie

Otrzymałem odpowiedź administratora niemieckiej strony
Niestety czerpią z podobnych źródeł jedynie inaczej interpretują

Informacja o kawalerii w Krzepicach pochodzi z postów
uczestnika forum nick "tigre"
I jest śladem patrolu p.por Berezowskiego

[link widoczny dla zalogowanych]

Sources: Bój Wołyńskiej Brygady Kawalerii pod Mokrą1 września 1939 r. Piotr Witkowski.
Lexikon der Wehrmacht - 1_ Panzerdivision SR 1.htm
La Campaña de Polonia. Robert Jars. Círculo Militar. Vol 423.
Tres días en septiembre. [link widoczny dla zalogowanych]

Artillerie-Regiment 14 - Lexikon der Wehrmacht.htm
LUCHA EN SEPTIEMBRE 1939, en las cercanías de Działoszyn
der Geschichte des 11. (Sächs. ) Infanterie-Regiments.

Niestety czuję się jak Franciszek Dolas(Jak rozpętałem...) Smile

Strzelam nie w porę i krążę wokół tego tematu już pół roku
w tym tempie będę miał zajęcie na następnych 20 lat.
Pozdrowienia

miroslav

Jako że początek jest tak kłopotliwy zrobiłem małe zestawienie,
jeśli mnie ułańska fantazja nie poniosła mogło być tak:

5 września wraz z grupą płk W.Wilniewczyca obrona Kielc

myślę że to odnosi się do szwadronu cyt.
"Kiedy w rejon walk przybył płk Glabisz, rozkazał wesprzeć broniącą się kompanię pododdziałem kawalerii i kilkoma samochodami pancernymi".

Następnie w składzie KD 12 DP

8-9 września Iłża .Potem wraz z KD 36 DP przejście przez Wisłę pod Regowem.

Po 10 września w składzie 4 Pułku Ułanów Zaniemeńskich
w ramach Brygady Kawalerii płk. Jerzego Grobickiego w Grupie Operacyjnej Kawalerii gen. Władysława Andersa.

20 września Cześniki
22 września Komorów.
24 września próba przedostania się na Węgry
27 września rozbrojenia koło Medyki

Niestety nadal nie znam relacji płk W.Wilniewczyca ,ilu z nich
mogło dotrzeć do Kielc.
Może w materiałach dotyczących tych jednostek znajduje się
mjr Mikołajewski,co potwierdziłoby tą hipotezę.

8total4

w.g. mnie do Kielc nie dotarło zbyt wielu z KD 7DP, wątpie aby nawet 1/3 stanu tam dotarła.
ogólnie grupa Pułkownika Wilniewczyca nie była jakimś bardzo licznym oddziałem.
pozdrawiam.

miroslav

Wracając do wydarzeń na granicy .Zrozumiałem ,że ani w źródłach
polskich ani niemieckich nic nie znajdę.Szukałem śladów jakiejś
potyczki ale po prostu jej nie było.Dostali ostrzał przy przygotowaniu artyleryjskim,utracili część koni.Kiedy wyszły czołgi
dowódca dał jedyny słuszny rozkaz odwrotu.W końcu to słabo wyposażony oddział zwiadu .Większość się wycofała .Reszta pozostała
przed czołgami i nie byli w stanie stawić większego oporu.
Pozdrowienia.

miroslav

Znów Wam trochę potruję Smile

przeczytałem "W żołnierskim siodle"S.Piotrowskiego , dobrze się czyta
i w tym problem.
To niezła beletrystyka, nie można odróżnić rzeczywistych zdarzeń
zapamiętanych przez Autora od danych z innych źródeł.
Niestety wątpię aby oficer aprowizacyjny miał wgląd w informacje
dochodzące bezpośrednio z granicy.
Ale podczas pisania książki żyło jeszcze wielu z walczących tu żołnierzy i dane te są ważne.
Kolarze z patrolu ON Kłobuck zostali ostrzelani o 3.30 w okolicy
Podłęża więc informacja o strzałach 0 3.00 upewnia mnie o obecności
szwadronu bezpośrednio na granicy.
Może trochę informacji zawiera ta książka :

Generalmajor Hans Stenglein und der Überfall auf Polen
durch das Panzerregiment 35, 2003
Staatsbibliothek Bamberg, 22/RB.2439, bestellbar

Pozdrowienia

8total4

Heh, a myślałem że tylko ja mam takie zdanie o tej kniżce Wink

Na Podłężu prowokacyjne strzały padały dużo wcześniej, tak samo były sabotowane pojedyncze placówki graniczne.

Ataki odpierała głównie Straż Graniczna, ale nie wolno było strzelać tak aby pociski mijały granicę.
Dziwna to doktryna, ale cóż.
Tak widocznie być musiało.
pozdro.